ten dzień
Komentarze: 7
dzisiaj to jest totalna porazka.............. a bylo tak pieknie.... zakupy z bulionem i duzo smiechu spotkanie pana z gory w metrze w momencie opowiesci o tym jak ja go dzisiaj spotkalam i wiele innych uciech takich jak twister w kfc no i lody na deser, bluzka i nowe stringi..... ale jeszcze nie kupione.... a teraz tak mi sie humorek zjebl ze az szkoda gadac..... nic tylko siedze przed kompem nikogo nie ma w domu.... tylko pies sie przeklada z miejsca na miejsce..... i kompletny dolek.... jestem taka sama..... lubie to ale juz wystarczy chce kogos nie koniecznie kolesia kogos kto mnie przytuli pocaluje w nos i powei ze wszystko gra.... i ze madzia jest pierdolona kurwa... no bo jak mozna oddac wszystko 5-tego dnia?? i ze swiat jest piekny tylko ze my tego nie dostrzegamy..... na szczescie juz niedlugo spowrotem taniec i nic wiecej ..... no i wymarzony step..... moze troche sportow ekstremalnych ale to jeszcze nie jest pewne........ ale chetni, chetni.... no i musze artiego poprosic zeby pogral ze mna w siatke bo takglupio nie umiec... a to najlepszy sposob na znajomosc nad morzem i w ogole fajny sport...... ehhh.... ja pierdole ale dzisiaj mam wynurzenia!! nie widzialam go juz dlugo dlugo a nadal cos czuje cos sie w e mnie tli i nie wiem jak mam siobie z tym poradzic..... jak to wszystko zmienic.... niby na niego leje i na cala reszte ale jak wiem ze jest gdzies w poblizu to uciekam ile sil w nogach!! i to jest ten problem....... i to calkiem spory!! i to jest najgorsze...... w ogole ja jestem najgorsza......... ciezko sie pisze jak lzy spadaja na klawiature wiec koncze....... ale pewnie wroce w koncu jak pamietnik to pamietnik!! tu bedzie wszystko.......... i nic.......
Dodaj komentarz