SKS-Y
Komentarze: 4
moje pierwsze w zyciu sks-y.... do tej pory moje prywatne szkoly nie posiadal;y nawet malego boiska i w dodatku trzeba bylo w nich placic i to slono!!!!! no i bylam!! i mielismy zajecia.. bylo zjebiscie..... nawijam dzisiaj jak potluczona.. czy to sks-y?? kolesie ze starszych klas stwierdzili ze chetnie pomoga panienka z pierwszych w cwiczeniach zeby przypadkiem nie zrobily czegos zle.. a ze bylysm,y we trzy.. no to trudno sie dziwiwc do kogo to bylo?? ehh.... poza tym mamy zajebistego kolesia od siatki.... bez kitu!! nie bede cytowac powiedzonek poniewaz sa one zbyt oryginalne i ktos moglby mnie poznac a nie mam takiej wielkiej ochoty!!!! no i tyle chcialam przekazac.. jak zwykle nic ciekawego wiec jak to czytasz to masz z esoba problemy i to powazne!!!!! ;P.... jezeli jestes mlodym, wysportowanym, inteligentnym i kochajacym kolesiem to zglos sie do mnie....... a jezeli nie to lepiej zostan w domu i sie juz na ulicy nie pokazuj bo itak nikt ci nie pomoze!!! ;P
Możesz napisać jedną notke którą mi poświęcisz żeby mnie zbluzgać, jak chcesz.
Dodaj komentarz