wrz 17 2002

POURQUE????????????????????????????????????...


Komentarze: 2

po co on mi o nich opowiada... no po co??? o nim i o niej (jebana kurwa).... nie moge tego zrozumiec?? ja nie chce sluchac.. nie chce wiedziec.... poprostu nie chce!!! znowu wychodzi egoizm?? NIE!! to raczerj jego malodusznosc i niezrozumienie innych.... nie widzi ze ja mam tego dosyc... po prostu... dluzej tak nie bedzie powiem mu co mysle o nich i ich pieknym byciu razem.. powiem ze ona jest ....piiiiiip... ale to jest fakt i tego nie zmienimy i to nie tylko ja tak uwazam... a on ma problemy i powiien troche o tym pomyslec a ona w tym mu nie pomoze!! i tyle jestem na maxa zla najchetniej bym cos roztrzaskala nastrzepy, pogryzla, polamala, zrobila z tego kulke i wyrzucila do kosza.... tak wlasnie najchetniej zrobilabym z moimi uczuciami!!! ktorych mam juz swiecie dosyc!!!!

shrimp : :
qtaz
17 września 2002, 20:37
porque no?
(chciałem tylko zaszpanować hyszpanskim)
girl666
17 września 2002, 20:30
"porque"... dlaczego.tez mam dzis zly dzien.i to przez niego i nia!nienawidze ich!mam nadzieje ze Tobie minie...

Dodaj komentarz